Wracając do dzisiejszego posta. Całkiem orygilnalnie razowe tartaletki... czekolada, no i mój nowy wymysł specjalny wegański (ale zasmakuje każdemu) krem sernikowy!!! <fanfary>
Razowe tartaletki z czekoladą i wegańskim kremem sernikowym
(6 sztuk)
Składniki:
Ciasto-1 szklanka mąki razowej (u mnie pół razowej i pół gryczanej - eksperymentujcie)
1 jajko100 g miękkiego masła1/4 szklanki cukru pudru (lub zwykłego)
Wypełnienie- Krem sernikowy wegański (z nerkowców)
Duża garść nerkowców
Troche soku z cytryny
Kilka kropli aromatu waniliowego
Cukier lub syrop klonowy
- tabliczka czekolady
- ew. masło orzechowe, nutella
- ew. inne bakalie
Sposób przygotowania: Nerkowce włożyć do gorącej wody i zostawić aby się namoczyły. Po ok. 30 min odsączyć je i zblenderować z sokiem z cytryny, aromatem i cukrem (ilość wedle uznania u mnie 1 łyżeczka waniliowego i 1 cukru pudru)
Ciasto-Mąkę i cukier utrzeć z miękkim masłem. Wbić całe jajko i wyrobić ciasto. Włożyć do lodówki na 15-20 min. Ciasto rozwałkować powycinać okrągłe ciastka i jeszcze raz rozwałkować już wycięte. Poukładać równo po brzegach w formach do muffin lub tartaletek i włożyć do nagrzanego do 180 C piekarnika. Piec do momentu aż będą twarde (ok. 15-20 min). Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i albo zmieszać z kilkoma łyżkami nutelli (powstanie krem) albo zostawić jako polewę i tartaletkę wypełnić po dnie masłem orzechowym lub/i bakaliami lub/i nutellą lub/i kremem sernikowym. (u mnie 2 posmarowane masłem orzechowym i polane czekoladą i dwie z bakaliami i czekoladą z nutellą oraz dwie z kremem sernikowym jedna z czekoladą a druga z suszoną papają ^^
Kaloryczność- 200 kcal- jedna sucha ok. 300 kcal z dodatkami 250 kcal - light z konfiturą lub musem
krem sernikowy zdobył moje serce <3
OdpowiedzUsuńmoje również ^^ ale tego trzeba spróbować nawet samo jest boskie!
UsuńWszystko jak zawsze apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńJak będzie jakaś okazja to je zrobię.
Angelika z postcards-sentences.blogspot.com
Najbardziej ciekawi mnie wersja z kremem sernikowym! :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę polecam :) smakuje dużo delikatniej i bardziej kremowo od twarogu ale jakbym nie wiedziała z czego jest w życiu nie powiedziałbym że z nekowców :)
OdpowiedzUsuńWeszłam na Twój blog przypadkiem i już zostanę;)
OdpowiedzUsuńGratuluję - masz naprawdę fantastyczne pomysły!
Tartaletki mnie urzekły;P
Dziękuje bardzo za taki miły komentarz ;))
UsuńTakie wsparcie na początku bloga jest mi właśnie potrzebne :) super że ci się podoba